Radni wyrazili do niego sporo zastrzeżeń. W Łomży jest niż demograficzny, uczniów ubywa, a jednocześnie wydatki na oświatę rosną.

– Projekt budżetu został opracowany w oparciu o przyjęte założenie polityki społeczno-gospodarczej na rok 2007, wieloletni plan inwestycyjny – powiedział Jerzy Brzeziński, prezydent Łomży.

Największą cześć przyszłorocznego budżetu, 39 procent, pochłonie oświata. To o cztery procent więcej niż przed rokiem. Wydatki na szkoły rosną, ale uczniów systematycznie ubywa.
Przez ostatnie cztery lata samorząd zamknął jedno gimnazjum. Niż demograficzny powoduje, że reorganizacja oświaty to wyzwanie tej kadencji.

Duże emocje wzbudza też dyskusja o miejskich inwestycjach. Zdaniem rajców z długim stażem samorządowym rada miejska musi jak najszybciej określić co jest dla miasta najważniejsze.

Podczas sesji radni jednogłośnie utrzymali wynagrodzenie prezydenta na tym samym poziomie, czyli dziesięciu tysięcy dwustu złotych.

TVP3 Białystok